"Choroba istniej na długo przed objawami, które wyznaczają początek procesu leczenia." - M. Scott Peck - W głębi serca przeczuwam, że wybrałem opcję autodestrukcji. Stałem się jednocześnie kamieniem rzuconym w przepaść i ramieniem, który kamień posłał na zatracenie. Chwilowo trajektoria jeszcze wznosząca, ale niedługo pogrążę się w mroku. Upadek będzie długi, niestety zderzenie z dnem mało spektakularne. Niewielu zauważy roztrzaskane odłamki i najprawdopodobniej nikt ich nie pozbiera. Niesamowite jak dalece można manipulować bliskimi. Jak bezdusznie mogę traktować osoby, które autentycznie przejmują się moim losem i pragną mi pomóc. Jak łatwo grać rolę przetrąconego przez los biedaka, przeciwko któremu sprzysiągł się cały świat. Wykreować się na niewinną ofiarę dysfunkcyjnego dzieciństwa , która pomimo izolacji starała się wyzdrowieć i zachować pozory normalności. Pobudki jakimi się kierowałem, były najniższe z możliwych i dotyczyły ni mniej ni więcej, tylko przet...
"Najcenniejszą ludzką wartością, jest życie w godności, a nie przetrwanie za wszelką cenę" - Janusz Korczak - Do tej pory wydawało mi się, że mogę popełniać ten sam błąd po raz kolejny. I znowu... i znowu. Niestety, za drugim razem to nie jest błąd, tylko wybór (choć często nieuświadomiony). Potem jest już tylko ignorancja. Niezwykle oczyszczające doświadczenie, móc dzisiaj widzieć to jasno. Chociaż... w miarę upływającego czasu, świadomość, że "widzę" , to jednak za mało. To jakby odzyskać ćwierć wolności. Jakby zamarzyć o wystawieniu się na obmycie, przez oczyszczający deszcz, ale mieć wolę, aby jedynie popatrzeć na żywioł z głębi mrocznej jaskini. Żeby zacząć autentycznie doświadczać, potrzebna jest łaska przebudzenia. Ów łaska pozwala przełamać obezwładniający strach. Strach przed niepowodzeniem. Pozwala skomunikować się z samym sobą. Pozwala z...